wczoraj miałam okazje uczestniczyć w koncercie Korteza, który odbył się w Toruniu. Łukasz Federkiewicz to bez wątpienia człowiek talent. raj dla mojej duszy..w przekazie, w ujęciu w słowa, w prostocie, w samych, czystych dźwiękach, we wrażliwości.. w tym, że słuchając go mój mózg produkuje cudowne obrazy, czasem ból, czasem pustki uczuć od spokoju do roztrzęsienia.. coś cudownego.. jestem bardzo elastyczna i choć tak naprawdę fanką muzyki alternatywnej nie jestem to Korteza stałam się sama nawet nie wiem w którym momencie.
jakiś czas temu stałam się posiadaczką płaszczyka waterfall zdecydowanie mój ulubiony! z natury jestem zmarzlakiem, a ten misiaczek ogrzewa mnie w te chłodnawe jeszcze dni! tutaj
Piekny płaszczyk<3
OdpowiedzUsuńhttp://mjjlena.blogspot.com
Zapraszam. ; ))
Bardzo fajny płaszczyk. Ja tez jestem okropnym zmarzluchem wiec i mi by pasował :)
OdpowiedzUsuń