Hej! Dzisiaj stylizacja.. w domowym zaciszu udało się pstryknąć kilka zdjęć. Sweterek zamówiony z rosegal.com , spodnie z zara, a szpilki upolowałam na wyprzedaży strony deezee.pl .. Siedząc dzisiaj w domu naszła mnie taka refleksja.. Czy istnieje przepis na szczęście? odpowiedź jest jednoznaczna, że nie.. Istnieją wydarzenia losowe na które nie mamy wpływu, ale istnieją sprawy, które zależą tylko i wyłącznie od naszego poświęcenia, zaangażowania i umiejętności pokonywania własnych słabości - tak pisze to osoba, której ciężko jest zmienić życie na lepsze, rozwijać się bo zwyczajnie brak jej odwagi.. łatwiej jest powiedzieć to nie dla mnie, nie dam rady.. ale wtedy za brak sukcesów możemy obwiniać tylko siebie i po prostu tkwić w miejscu..wszystko jest w naszych rękach tylko strach i lenistwo powodują brak efektów.. Szczęście to pozytywne nastawienie na każdy kolejny dzień.. Ktoś ma dobrze? Cudownie.. Ciesz się cudzym szczęściem, nie zacieraj rąk z zazdrości.. Zacznij czerpać in
Dzisiaj post o perfumach, których używam w chwili obecnej najchętniej. Ulubiony i bezkonkurencyjny zapach Olympea Paco Rabanne nuty zapachowe jakie możecie spotkać w tym zapachu to nuta głowy: zielona mandarynka, lilia wodna, jaśmin; nuta serca: słona wanilia; nuta bazy: drewno kaszmirowe, ambergris.Pierwszy kontakt z tym zapachem miałam w drogerii. Zwyczajnie z ciekawości psiknęłam na siebie odrobinę, po czym odstawiłam bo wydawał mi się zwyczajnie za ciężki. Po krótkim czasie zapach się nieco 'uspokoił' i ulotniła się ta ciężka woń - nie mogłam uwierzyć, że to ten sam zapach, którym popsikałam nadgarstek pół godziny wcześniej. Miałam wrażenie że zapach ma dwa oblicza. Z ciężkiego, mdłego zapachu staje się subtelny i kobiecy. Zakochałam się :-) Zapach bardzo, ale to bardzo trwały. Jest w nim coś oryginalnego co sprawia, że chce się do niego wracać. Idealny na jesień i zimę - uwielbiam! Drugi zapach to Vabun for Lady No.5 perfumy dla kobiet, które lubią czuć się kobieco, ele