Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą dyplomatorium

karnawałowo, ;-)

cześć dziewczyny , post jest przygotowany już od jakiegoś czasu, ale tak naprawdę dopiero teraz znalazłam moment żeby go dla was udostępnić. dzisiaj przychodzę do was z propozycją stylizacji na imprezę okolicznościową. cały ten dzień imprezy karnawałowej był dla mnie jak na wariackich papierach szkoła, później po drodze makijaż i 'szybkie' poprawki przed samą imprezą. jestem roztrzepana, ale z natury mam tak, że zawsze muszę mieć wszystko poukładane tak jak chcę. nienawidzę się spieszyć bo wtedy automatycznie nie wiem za co się zabrać i wszystko pali mi się w rękach, a wtedy jak wiadomo już pojawiają się nerwy i nie jest tak pięknie i kolorowo - typowa kobieta ! makijaż wykonała mi WildroseArtPhotography , więc jeżeli któraś z was jest z woj.kuj-pom to serdecznie polecam, kobieta z mega talentem namierzona przeze mnie za pomocą facebook'a :) makijaż trzymał mi się całą noc bez żadnych poprawek! Ciało potraktowałam samoopalaczem, przez co zrezygnowałam z rajstop bo nienawi...

dyplomatorium.

Dzisiaj będzie króciutko :) Chociaż licencjat obroniłam już we wrześniu to właśnie wczoraj odbyło się oficjalne wręczenie dyplomu! W sobotę o 11 na Głównej Auli UMK odbyło się uroczyste rozdanie dyplomów mojego wydziału tj. Wydziału Politologii i Studiów Międzynarodowych. Sama uroczystość trwała niecałą godzinę. Obyło się bez zbędnych przemówień, a  Prof. dr hab. Roman Bäcker zakończył całe dyplomatorium puenta odnośnie przyszłości wszystkich absolwentów  :) Nie mogliśmy nie ubrać tradycyjnych strojów. Każdemu z nas wypożyczono togę na tę uroczystość, czapki otrzymaliśmy na wieczną pamiątkę. Większość osób z mojego roku dyplomy odebrała już w dziekanacie i jedno co mogę napisać to to, że niech żałują bo jest to naprawdę piękna uroczystość, która bez wątpienia zapisze się w mojej pamięci na lata! Z natury mam tak, że strasznie się stresuję przed tego typu wydarzeniami, zupełnie niepotrzebnie. Szczerze pisząc była chwila, kiedy się wzruszyłam, ale poniekąd u mnie to normal...